
To może być coś bardzo ekstremalnego, na przykład skok ze spadochronem, albo nurkowanie. Możemy również wybrać opcję mniej ekstremalną, czyli na przykład kurs nurkowania. Wszystko zależy od upodobań osoby, którą chcemy obdarować, oraz od środków jakimi dysponujemy.
Tego rodzaju prezent na urodziny jest wspaniałą alternatywą dla oklepanych książek i płyt. Musimy pamiętać jednak, żeby nie przeciągnąć struny. Jeżeli nie znamy bardzo dobrze upodobań jubilata, trzeba go sprytnie zapytać o adrenalinowe marzenia. Być może okaże się, że taka osoba bardzo chciałaby skoczyć na bungee, lecz ma potworny lęk wysokości. W tej sytuacji lepiej nie ryzykować i spróbować z czymś mniej ryzykownym.
Zwracajmy też uwagę od kogo kupujemy taki prezent. Poszukajmy dobrze opinii w internecie. Firma (mba z dofinansowaniem) organizująca takiego rodzaju przedsięwzięcia powinna funkcjonować zgodnie z najlepszymi standardami bezpieczeństwa. Dowiedzmy się czy zapewniona jest opieka licencjonowanych instruktorów. To niezwykle istotne, gdy decydujemy się na naprawdę ekstremalne doznania, jak skok z samolotu czy eksploracja głębokich jaskiń. Nie wahajmy się dopytywać o uprawnienia i licencje, sprawdzajmy ich autentyczność i zgodność z obowiązującymi dla konkretnego sportu wzorcami. Bezpieczeństwo jest najistotniejsze. Nikt nie chce w ramach prezentu urodzinowego doprowadzić do wypadku kogoś bliskiego. Bawmy się świetnie, jednak z zachowaniem norm bezpieczeństwa!